Pole do popisu dla architekta
Współcześni architekci mają spore możliwości jeśli chodzi o realizowanie własnych wizji. To prawda, że wymyślone przez nich budynki muszą być przede wszystkim funkcjonalne i spełniać oczekiwania zleceniodawcy, jednak wspomniani zleceniodawcy często chcą stworzyć coś, co przetrwa wieki i zapisze się w zbiorowej świadomości w nie mniejszym stopniu, niż sami architekci. Zarówno inwestor jak i architekt trafiają wówczas na zbieżność interesów – inwestor dysponuje środkami, architekt natomiast wizją i talentem. To połączenie może prowadzić do naprawdę efektownych realizacji.
W czasach komunistycznych najbardziej interesującymi nowo powstającymi budynkami były kościoły. Obecnie to chyba głównie centra handlowe i miejsca oferujące biura do wynajęcia. Szczególnie te drugie potrafią robić wrażenie, ze względu na imponujące rozmiary – centra handlowe ze względu na przeznaczenie mają zazwyczaj maksymalnie dwa – trzy piętra. Do tego dochodzą siedziby różnych firm i instytucji, również państwowych, powstające nie tylko w Warszawie.
